Historia perfum to nie tylko olejki eteryczne czy słodkie owoce lub egzotyczne składniki, ale także, a może przede wszystkim, kwiaty. Mogą być niezwykle różne, wyjątkowe, piękne i zachwycająco intensywne. Są delikatne i klasyczne, eleganckie i koktajlowe. To po prostu skarbnica naturalnych woni, którymi na co dzień pachnie Ziemia.
Lawenda
Nie mogliśmy nie zacząć od lawendy. To prawdziwa rewolucja, jeżeli chodzi o historię perfum. Lawenda pojawiła się na prowansalskich polach w XVIII wieku i od razu przyniosła Francji opinię europejskiej stolicy zapachów. Przepiękne kompozycje, które tworzymy
z lawendy są wykorzystywane w wielu znanych markach perfum, ale także w kombinacjach perfum lanych. To kwintesencja prawdziwej nuty, która zrewolucjonizowała świat perfum
Tuberoza
Mniej znana, ale wyjątkowo pięknie pachnąca. Jest to bardzo częsty składnik nuty bazowej, gdyż jest dość intensywna w zapachu. Tuberoza bulwiasta to jedyny gatunek tych roślin z rodziny agawowatych, które są uprawiane dla celów ozdobnych oraz właśnie dla przemysłu perfumeryjnego. Cudowna woń, w której nie sposób się nie zakochać.
Jaśmin
We fiolkach perfum pojawia się już w XVI wieku. To wyjątkowo klasyczna propozycja, lekka i delikatna. Raczej wykwintna niż zabawowa. Najczęściej występuje w nutach serca,
a więc pozwala połączyć wiele woni w jedną całość. Spaja nuty głowy oraz głębi w jedno. Dodatkowo jaśmin to aromat, który koi nerwy, pozwala łatwiej zasnąć i zrelaksować się. To skarbnica wykwintnego odpoczynku.
Lilie
Kwiaty intensywne, choć akurat w zestawieniach perfumowych są stroną mniej obecną. Ich woń jest mocno zmysłowa i delikatna. Doskonale nadaje się na różnego rodzaju przyjęcia czy oficjalne spotkania. To elegancja, klasa i szyk, jednak w spokojnej, stonowanej wersji. Lilie zachwycają wzniosłością oraz lekko owocowymi nutami. Idealnie łączą się z aromatami silnymi, korzennymi lub sandałowymi.
Przepiękne kompozycje kwiatowe to zaleta nie jednego flakonu perfum lanych. Warto zastanowić się i wczytać w skład nut głowy, serca oraz głębi, aby zrozumieć jak skonstruowane są perfumy i czego można się spodziewać po kwiatowych zestawieniach. Jakieś konkrety? Spróbujcie może Good Girl od Caroliny Herrery i przekonajcie się czy jesteście ‘good’…